Spotkania z Tadeuszem Kantorem

Wydanie II: Wydawnictwo TKECh, Kraków 1992

Okładka - Krzysztof Miklaszewski, Spotkania z Tadeuszem Kantorem

Promocje

  • Poznań – Galeria Ewy Polony – 2 grudnia 1992
  • Wrocław – Ośrodek Badania Twórczości Jerzego Grotowskiego i Poszukiwań Teatralno-Kulturowych – 3 grudnia 1992
  • Łódź – Muzeum Sztuki – Rezydencja „Księży Młyn” – 4 grudnia 1992
  • Kraków – Galeria „Krzysztofory” – 7 grudnia 1992
  • Kraków – Teatr „Sytuacji” [dawny: Teatr „38”] – 8 grudnia 1992
  • Warszawa, Muzeum Narodowe – kawiarnia, 9 grudnia 1992
  • Warszawa – Klub „Stodoła” – 15 grudnia 1992
  • Warszawa – Muzeum Narodowe (kawiarnia) – 9 grudnia 1993

Materiały reklamowe i prasowe dotyczące wrocławskiej, krakowskiej i warszawskiej promocji książki

Recenzje

Miał wielkie szczęście Krzysztof Miklaszewski, że spotkał na swej drodze Tadeusza Kantora. Mam na myśli spotkania dosłowne, bo legendą awangardy i Teatru „Cricot” był karmiony w rodzinnym domu od dzieciństwa. To przecie wuj Miklaszewskiego dr Władysław Józef Dobrowolski wraz z Józefem Jaremą powołali w roku 1933 „Cricot” do życia, a matka – sławny lekarz profesor Jadwiga z Dobrowolskich Miklaszewska, wielka przyjaciółka Marii Jaremianki, debiutowała w inauguracyjnym spektaklu. (…)

(…) Wielka [to] zasługa Miklaszewskiego, iż umiał być do końca w [swojej] przyjaźni wierny wobec twórcy na co dzień raczej trudnego w kontaktach. (…) Ten arcypracowity Miklaszewski składał nie tylko taśmy do archiwum, ale codzienne fiszki do szuflady, notatki z rozmów w szatni, garderobie, dowcipy rzucane w najdziwniejszych sytuacjach, protokoliki z kłótni i stenogramy z najpoważniejszych rozmów. Narodziła się z tej kilkunastoletniej dłubaniny niezwykła książka, której wydawca (…) podkreśla nową formułę tego rodzaju dzieła, będącego ZAPISEM OBECNOŚCI KRYTYKA W PROCESIE TWÓRCZOŚCI.

Zbigniew ŚWIĘCH: Galeria Krzysztofory, poniedziałek, 7 grudnia, godz. 18, „Krzysztof Miklaszewski – Spotkania z Tadeuszem Kantorem”. W rocznicę śmierci Mistrza, „Echo Krakowa” nr 238 z 4–6 grudnia 1992

Autor nie ogranicza się w książce tylko do tych czternastu lat spędzonych wspólnie z Cricot 2. Pokazuje w tle Kraków – miasto sztuki, bez którego nie byłoby Kantora – przywołuje jego artystyczne fascynacje, wreszcie towarzyszy mu już jako obserwator do ostatniego spektaklu. Krzysztof Miklaszewski mając zapewne świadomość kruchości i ulotności ducha i materii, o których przyszło mu pisać, sięga po różne sposoby zapisu: a to publikuje scenariusz filmowy, a to wybór opinii krytyków, wreszcie sam komentuje i recenzuje. Ale podstawą i chyba największą wartością tej książki są rozmowy. Miały one dość osobliwy rytm – odbywały się zarówno na etapie pomysłu, jak i już gotowego spektaklu. To pozwala uchwycić, jak ewoluowała koncepcja mistrza, w jaki sposób dochodził on celu.

J.L. [Jacek Lutomski]: Książka o Tadeuszu Kantorze: Sztuka życie śmierć, „Rzeczpospolita” nr 295 z 18 grudnia 1992

Krzysztof Miklaszewski wcześniej niż ja pojął, że po śmierci Tadeusza Kantora Cricot 2 nieodwołalnie przeszedł do historii teatru. Że jedynym działaniem, jakiemu warto poświęcić czas, jest utrwalenie niepowtarzalności tego zjawiska artystycznego (…) dotyczy [tego] [jego] tom studiów, sprawozdań z zagranicznych podróży i rozmów z mistrzem, jaki się niedawno ukazał (…) [a] tak właśnie, luźno, na pozór niezobowiązująco posługując się rozmaitymi technikami przybliżeń, opowiada autor i historię artystyczną Tadeusza Kantora, kształtowania się jego przedstawień, i swojego w nich udziału. Książkę poświęca [wprawdzie] pamięci Matki, której zawdzięcza „także odkrycie… Cricotu”, ale [przede wszystkim] jest wciąż obok Kantora, rozmawia z nim, przytacza opinie różnojęzycznych krytyków, tworzy scenariusze filmów dokumentalnych, słowem: łowi artystę w sieć jak barwnego motyla (…). Zapewne to, co pisze, dalekie jest od usystematyzowanej pracy historyka teatru. Ale jakimże historykiem mógłby być ktoś, kto uczestniczył. Musiałby się pozbyć całego bagażu doświadczeń i przeżyć. A więc tego, co w jego zapisach najcenniejsze. To przyszłym historykom teatru, a znajdą się tacy z pewnością po latach, zostawia Miklaszewski żywy i niepowtarzalny wizerunek artysty, udało mu się bowiem utrwalić to, co zazwyczaj nieuchwytne: wibrację i pulsowanie ducha twórcy.

Zygmunt GREŃ: Duch Kantora, rubryka: Z dala od teatru, „Życie Literackie” nr 26 z 31 grudnia 1992

Gdy krytyk i realizator filmowy Krzysztof Miklaszewski został kierownikiem Redakcji Teatru w Krakowie wpadł na prosty, a zatem genialny pomysł: dokumentował próby i premiery Teatru Kantora. Powstała okazała „Cricoteka” Miklaszewskiego, którą moglibyśmy obejrzeć na ekranach Telewizji Polskiej przed kilkoma miesiącami, gdy Miklaszewski, będąc szefem ogólnopolskiej publicystyki kulturalnej, zdążył ją nam zaprezentować. Jako teoretyk i praktyk teatru, nie poprzestał wyłącznie na dokumentacji dorobku Tadeusza Kantora i jego zespołu, ale – mając ambicje współtworzenia nowych, teatralnych zjawisk w „Cricot 2” – prowadził przed kamerą zapis dysput z Mistrzem, wiódł z nim niekończące się spory artystyczne, podczas których Kantor ujawniać musiał swe poglądy wprost, bez osłonek, nieraz brutalnie i wysoce kontrowersyjnie. W takim tyglu powstawały nowe jakości, które Miklaszewski – świadek niemilczący – współtworzył. (…) Trudno spointować ten felieton, witający tak dobrą książkę inaczej niż stwierdzeniem, iż miał również Tadeusz Kantor wielkie szczęście, spotykając na swojej drodze życia tak wnikliwego i krytycznego dziejopisa swej twórczości.

Zbigniew ŚWIĘCH: Spotkanie z Tadeuszem Kantorem. Głos krytyka, „Tydzień Polski” (Londyn) z 18 maja 1993, s. 9

Niezwykły dokument trudnej wierności – Taka właśnie formuła – oddaje najlepiej charakter nowej książki Krzysztofa Miklaszewskiego Spotkania z Tadeuszem Kantorem. Miklaszewski był przecież w latach 1973–1987 jednym z bardziej eksploatowanych… aktorów „Cricot 2”, a jeszcze – ponadto – długi czas przez Mistrza słuchanym doradcą i słuchającym powiernikiem we wszystkich niemal (również: życiowych) sprawach, a także – potrafiącym się wsłuchiwać w fazę niesformułowanych jeszcze odkryć artystycznych – teoretykiem Teatru Kantora. (…) Miklaszewski [bowiem] to „trudny przyjaciel”, nie ułatwiający artyście życia – właśnie w imię… Sztuki (…)

– Taka właśnie formuła kazała autorowi, uważnie podążającemu Kantorowskim tropem, Kantora… „zdradzać” i… „porzucać”, a wszystko po to, by spojrzeć z dystansu i by zwalczyć zagrażającą krytykowi pułapkę jednostronności. „Wierność” bowiem (a tego mógł uczyć tylko tak wysublimowany i przewrotny zarazem nauczyciel, jakim był Kantor) nie polega – przecież – na bezkrytycznej lojalności. (…) Miklaszewski (…) [dlatego] buntował się [wielokrotnie] przeciwko Kantorowi, nie przestając go – ani na chwilę – preferować. (…) Książka ta tego wielokrotnym dowodem.

Henryk KRZYSIUK: Spotkanie z Tadeuszem Kantorem. Głos wydawcy, „Tydzień Polski” (Londyn) z 18 maja 1993 s. 9

Spotkania są ułożone z niejednolitej materii w gustowny patchwork, spojony bogatą dokumentacją fotograficzną. Znajdujemy tu zapisy rozmów o sztuce z różnych lat z komentarzami Miklaszewskiego, scenopisy (…) filmów, opisy najważniejszych premier, (…) zbiory fragmentów zagranicznych recenzji interpretowane przez autora, notatki o światowych peregrynacjach Cricotu obszerną analizę najdojrzalszego „cricotage’u” Gdzie są niegdysiejsze śniegi, i wreszcie zapiski rozmaitych wypowiedzi zmarłego artysty. Kantor fascynował ludzi za życia, fascynuje i po śmierci. Każda nowa rzecz dotycząca jego osoby, ma coraz szersze grono coraz młodszych czytelników. (…) Gdy uważnie czyta się książkę Miklaszewskiego, wracając do rozmaitych tekstów po kilkakroć, ma się wrażenie dotknięcia tajemnicy, zrozumienia intencji poszczególnych spektakli, fenomenu aktorstwa uprawianego w Cricot 2.

Hanna BAŁTYN: Fascynował ludzi za życia, fascynuje i po śmierci. (Książki. Spotkania z Tadeuszem Kantorem) [Bestsellery „Życia”. Propozycje dla czytelników], „Życie Warszawy” nr 218 z 17 września 1993

Okładka książki - Krzysztof Miklaszewski, Spotkania z Tadeuszem Kantorem, 1992
Zobacz też wydanie pierwsze z 2011 r.
oraz inne książki o Tadeuszu Kantorze: